witam jestem z zona od 8 lat malzenstwem mamy dwojke dzieci jednakze dzieki przeniesieniu zony do wrzesni na wroclawska gdzie musi dojezdzac 30 km. podjela decyzje o rozstaniu duzy wplyw maja tam kolezanki namawiaja do roznych rzeczy gdzie nie powinno byc miejsca na to .jestem zawiedziony na tym sklepie poniewaz powinny niektore sprawy trafic wyzej niz kierownictwo takie jak picie piwa pod sklepem .tam co druga osoba rozwiedziona i tylko glupstwa w glowie.zamiast sie cieszyc szczesciem jestem zalamany dzieki kolezankom bedzie podejrzewam rozwod mam nadzieje ze ktos tam sie wezmie za nich noirmalnie powinny sie wziasc do pracy a nie probowac narzucac cos komus w czasie pracy i stac opartym
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach