| Autor |
Wiadomość |
| kogut cinkiarz |
 Wysłany: Czw 13:31, 20 Kwi 2017 Temat postu: romans |
|
| Co WY gadaiecie za bzdury...Do roboty a nie ploty... |
|
 |
| Andziaa |
| Wysłany: Czw 23:43, 15 Gru 2016 Temat postu: Wstyd |
|
| Człowieku to co piszesz i jak piszesz odrazu pokazuje jakim jestes czlowiekiem....i jak juz na odleglosc bije od ciebie zazdrością o stanowisko...trzeba najpierw zaczac od siebie... Zal!!!!!!!! |
|
|
| Hania frs |
| Wysłany: Pią 21:31, 18 Lis 2016 Temat postu: Idiota |
|
| Żałosne jest to co piszesz. Jakim prawem podajesz nazwiska osób prywatnych i ich miejsce pracy? Zero rozumu. A jeżeli zazdrościsz awansu to weź się za siebie i pracuj zamiast rozpuszczać ohydne plotki. Tak awansu nie dostaniesz |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Śro 21:33, 04 Lis 2015 Temat postu: Re: Romans kierownika sklepu z kasjerka |
|
 | | Ten kto wypisuje takie rzeczy jest kompletnym idiotą. Poprostu cymbał... |
Czy ktoś na tym forum zareaguje. Mamy podane nazwiska osób, które raczej nie są osobami publicznymi itd. Nie widzę podstaw na takie wpisy. Gdyby to mnie dotyczyło skończyłoby się w sądzie... A gdybym był jeszcze pracownikiem zgłosiłbym BOP na forum i gości którzy jeszcze są pracownikami firmy i jednocześnie mają uprawnienia administratorów na tym forum. |
|
|
| agg |
| Wysłany: Wto 0:27, 29 Wrz 2015 Temat postu: Re: Romans kierownika sklepu z kasjerka |
|
| Ten kto wypisuje takie rzeczy jest kompletnym idiotą. Poprostu cymbał... |
|
|
| Cleo32 |
| Wysłany: Czw 0:49, 03 Wrz 2015 Temat postu: Romans kierownika sklepu z kasjerka |
|
| Jestem pracownikiem sklepu B5161 na Dworcu Centralnym w Warszawie. Pracował u nas Pan Piotr Górski,który był do niedawna kierownikiem tego sklepu. Szkolił kasjerke Panią Dorotę Słominska,która dopiero co otrzymała awans. Nie byłoby w tym nic zdroznego gdyby nie fakt,że ich relacje stały się bardzo zazyle. Wielokrotnie zamykali się na długo w biurze sam na sam. Do tego Pan kierownik przyjeżdżał po swoją pracownice samochodem po tym jak kończyła zmianę . Niejednokrotnie widziano ich razem na mieście. Widać było, ze łączy ich nie tylko praca. Ten Pan został przeniesiony na Dolna i nadal jest kierownikiem sklepu. A Pani Dorota właśnie otrzymała awans Poprzez sypianie z nim. Ta firma Schodzi na psy. Czy na każdym sklepie ten Pan będzie sobie szkolił kasjerki w ten sposób? Czy wiedza, zaangażowanie i doświadczenie nie mają już żadnego znaczenia? Czy jeśli awansuje na kierownika rejonu to tez będzie wykorzystywał w ten sposób swoją pozycję w firmie? Na naszym sklepie juz wszyscy o tym mówią. Taki awans na zastępce powinien zostać cofniety. Są osoby, które zdecydowanie bardziej na niego zasługują a mimo to zostały odsuniete od szkolenia a na ich miejsce wskoczyła Pani, która do tej pory notorycznie zasiadala na kasie numer jeden i tak szybko się wyrobila? Myślałem, że należy coś umieć a nie tylko rozkładać nogi przed kimś kto ma wyższe stanowisko... |
|
|
